Zamieszkać z Chrystusem i Marią
W Muzeum Narodowym w Gdańsku przechowywane jest najcenniejsze malowidło wczesno-niderlandzkie w zbiorach polskich: Tryptyk Sądu Ostatecznego, namalowany w latach 1467–1471 w Brugii przez znamienitego malarza Hansa Memlinga (ok. 1435–1494).
Rok 2017 w Gdańsku ustanowiony został Rokiem Memlinga, który swoje ukoronowanie znalazł na przełomie listopada i grudnia w Tygodniu Memlinga, kiedy to odbyły się bardzo ważne wydarzenia związane z obecnością w Gdańsku od 1473 roku owego wybitnego dzieła. Były to m.in.: Chorał czasów zarazy – koncert w wykonaniu zespołu Schola Gregoriana Gedanensis w kościele Świętej Trójcy, otwarcie wystawy Zamieszkać z Chrystusem i Marią. Sztuka dewocji osobistej w Niderlandach 1450–1530 w Zielonej Bramie (oddziale Muzeum Narodowego w Gdańsku) oraz I Sympozjum Memlingowskie – międzynarodowa konferencja naukowa poświęcona wielkiemu artyście i tematyce nowo otwartej wystawy: sztuce w służbie prywatnej pobożności w duchu devotio moderna.
Devotio moderna, czyli „nowa pobożność”, to nurt religijny, który rozwinął się w XIV i XV wieku w Niderlandach i Nadrenii. Był ruchem odnowy, powrotu do Kościoła Apostolskiego, do praktykowania pokory, posłuszeństwa i prostoty życia. W duchowości devotio moderna objawiał się model życia wspólnotowego i pobożności pozaliturgicznej, indywidualnej, o wyraźnym rysie mistycznym. W modlitwie osobistej ważne było zbliżenie się do Chrystusa i Jego Matki nie tylko słowami, ale i uczuciami. Pomagały w tym właśnie niewielkich rozmiarów kunsztowne malowidła, lub zdobne w miniatury modlitewniki. „Trzymane, wręcz tulone w rękach, oglądane twarzą w twarz, miały szczególny wymiar poznawczy, dawały wrażenie osobistego udziału w Męce […]” lub w macierzyństwie Marii. (z informacji nt. wystawy towarzyszącej I Sympozjum Memlingowskiemu).
Gdańska wystawa Zamieszkać z Chrystusem i Marią, czynna od 1.XII.2017 do 28.II.2018 r., jest pokazem zupełnie wyjątkowym. Prezentuje 57 dzieł sztuki niderlandzkiej, wśród których znajdują się obrazy, ryciny, iluminowane modlitewniki i dewocyjne figurki pochodzące z bardzo licznych muzeów, bibliotek, kolekcji kościelnych i klasztornych oraz zbiorów prywatnych w Polsce. Jej wyjątkowość – poza rangą artystyczną dzieł i rzadką sposobnością oglądania przedmiotów „spoza klauzury” – polega przede wszystkim na słowie, które twórca wystawy, dr. hab. Marcin Kaleciński, profesor Uniwersytetu Gdańskiego, wprowadził jako jej równoprawną część składową. Cytaty z Pisma Świętego oraz z pism z epoki, traktowane tu jako zabytki literatury, pozwalają widzowi zrozumieć religijność późno średniowiecznych mieszkańców Niderlandów oraz funkcję ukazanych przedmiotów sztuki.
W tematykę wystawy wprowadza nas cytat z pism wielkiego niderlandzkiego teologa Geerta Groote (1340–1384), inicjatora „nowej pobożności”, który tak pisał o potrzebie otaczania się świętymi obrazami: „[…] wszystko zaś po to, by prowadzić rozmowę, szukać rady i zadawać pytania Jemu oraz świętym; by składać siebie Jemu i im w ofierze, jak to czynią posłuszni domowi słudzy; i byśmy wierni w tej służbie i posłuszeństwie, również mogli prosić o pomoc i wyzbyć się pragnień; zaiste zamieszkać w jednym domu z Chrystusem i Marią, pielgrzymować z pielgrzymami, płakać z płaczącymi, radować się z radującymi i cierpieć z cierpiącymi”.
Wybrane tu obrazy są wspaniałą ilustracją tych słów.
Oto idylliczna scena karmiącej Matki Bożej ukazana w niderlandzkim ogrodzie (balustrada sugeruje, że jest to hortus conclusus – ogród zamknięty – symbol dziewictwa Marii) z widokiem na kanały i współczesną artyście architekturę miejską. W drzwiach domostwa pojawia się święty Józef.
Wzruszający obrazek miłości Świętej Rodziny – święty Józef właśnie przyniósł miseczkę mlecznej zupy dla Dzieciątka.
Droga na Golgotę: wśród krzyków pogardy i fizycznej agresji czysty akt miłości Weroniki.
Dokonało się, kulminacja publicznej działalności Chrystusa i Drogi Krzyżowej: Matka podtrzymuje na swym łonie martwe, kruche ciało swojego Syna, bez rozpaczy, lecz w głębokiej, smutnej zadumie nad niepojętym Dziełem Zbawienia. Wędrowcy w skalistym pejzażu z wysiłkiem idą swoją drogą ku Zbawieniu ofiarowanemu przez Wcielonego Boga:
Oglądając przepiękne obrazy i czytając fragmenty czcigodnych tekstów rozumiemy, jak bardzo medytacja i słowa i wizerunków mogła inspirować piętnastowiecznego odbiorcę do przyjęcia postawy imitatio Christi i imitatio Mariae według autora podręcznika pobożności nurtu devotio moderna, O naśladowaniu Chrystusa (uczeń Geerta de Groote, Tomasz à Kempis (ok. 1380-1471).
Ekspozycja jest wspaniałym wydarzeniem i szczególnym darem na czas Adwentu. Przy obecnej wyśmienitej komunikacji kolejowej z Gdańskiem można jednym dniem zobaczyć i wystawę w Zielonej Bramie i „Sąd Ostateczny” w głównym gmachu Muzeum Narodowego. A wracając snuć refleksję nad kondycją obecnej sztuki i współczesnej pobożności…
Hanna Benesz – mieszkanka anińskiej parafii od 1984 roku, kilkanaście lat współpracowała ze Wspólnotą Przymierze. Matka i babcia. Całe życie zawodowe związana z Muzeum Narodowym, jest kustoszem (obecnie emerytowanym, ale wciąż czynnym) w Zbiorach Dawnej Sztuki Europejskiej. O sztuce dawnej pisze z perspektywy zawodowej i religijnej.